co tak szybko?
Z dnia na dzien czuje jak zycie umyka mi miedzy palcami. Ucieka jak woda z kranu i dopiero teraz zaczynam to odczuwac! ta szara codziennosc typu zadania z matmy, nauka z chemii czy wieczorne tv juz mnie meczy! chce cos zmienic! ale co?nie chce stac bezczynnie i zyc w monotonii! chcemy zeby złe dni, tygodnie szybko mijały, ale te złe chwile to rowniez nasze zycie, potem bedziemy załowali ze chcielismy by wszystko mineło!......wiecie ze wiosna idzie? ale zaraz chyba bedzie padało!......jak ciepły wiosenny deszcz:]czyli bezwzgledu na 5 zadan z matmy ciesze sie....:]