Ulotne chwile w sobotni wieczór!
Bo ja 'łapie te chwile słodziutkie, choć krótkie'!
wrróóóć doo mnie, boo jaaaa wciaż pamiętam Ciebie sprzed 3 tygodni. iiii nie płacz Ewka!
loleeeeee
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Bo ja 'łapie te chwile słodziutkie, choć krótkie'!
wrróóóć doo mnie, boo jaaaa wciaż pamiętam Ciebie sprzed 3 tygodni. iiii nie płacz Ewka!
loleeeeee
Rozczarowanie! Tak ogólnie!
Na dzień po koncercie nie czuje, że na nim byłam. Słaba organizacja, spotkanie z gronem pedagogczinym (czyt. p. profesor od biologii i geografii), wytrzymały pęcherz moczowy, biedne płuca, kilka nowych znajomosci, zgubiony pasek od spodni, kurtka chyba wpadła w jakies pogo, noo i głos Kasi Nosowskiej 'Nie dobijaj sie, nie otworze Ci, całe ciało mam obolałe. Późno przyszedł sen, przyszedł i był zły. NIE mam siły na zabawe w miłosć'
plus mega powrót doo domu. tyle czasu z leszna jeszcze nie wracałam!
Lubie ten stan, rozkoszny sam na sam cisza i ja, cisza ja i czas. Udaje że swiat zamyka się w tych 4 scianach, a za nimi pustka.
Kocham ten stan, cudowny sam na sam. Kawa i ja, papierosy, kawaa, ja. Nie ma kumpli, nie ma nieprzyjaciół, nie liczac dwudziestu w paczce papierosów.
Żyjemy w biegu, ale żyjemy.
Pamietam tylko, że była wtedy wiosna. Wiadomo ?maj? 'te sprawy', drzewa całe w pakach, serce pojemne jak przedwojenna wanna...
Maaam czysciutkie sumienie i BILET pewny do nieba bram!
Bo szykujemy sie na HEY HEY HEY!
18 marca 2006 ołłł