Weekend:)
Ale wczoraj był loozik dzien:) W szkole tez było nawet nawet gegry nie mielismy a Panoszyca była wczesniej:)) Na angielskim niby kart ale looz:) A teraz co na dyskotece! Jak juz mowiłam był plan Kurt i sie nie powiodł!!!:( Były 3 podejscia i juz miał byc smelsik a tu NIE BO.....GŁOSNIKI WYWALI CZY COS!!!!CHAMSTWO!!! Klaudia i Aska poszły przed 18 a ja z Sanderka i Anecia zostałysmy:))..... i.......w pewnym momecie ni stad ni z owad zaczełam se moszowac z Sanderka.......nie to nie puscic nie chcieli NirVany to my se wyobrazilysmy ze smells leci:)))Zajebiscie było:)) A potem to głowy na karku nie czułam!!! I dzis tez nie czuje:)Potem juz sie potoczyło samo! Wyszłysmy obeszłysmy do 21 miasto i at home:) W domku NirVanke pusciłam i looz! Teraz mi sie nudzi jak zwykle:) Na gg nikogo nie ma NIKOGO okropne:)papa ohohoho ale macie do czytania!!!
Dodaj komentarz