Tytuł zjadłam na śniadanie!, mama's gun!

Strony

Poniedziałek, Wtorek, Środa dalej wymieniać nie będę. Monotonia. Siedząc przed monitorem myśle- to jakieś jebane 'deja vu'. Ferie? Codziennie to samo. Weekendy-nieco inna perspektywa! Piwko plusss akcje typu 'dowód poproszę'! (tu się chyba należą pozdrowienia dla Ewki Sandry i Marka lole;p). Idę na tv....nic nowego!

-tooo może pojedziemy nad morze!?

melancholia

24 stycznia 2006 o 20:01

No ale chociaż te łikendy wam zostały:]

wredota

23 stycznia 2006 o 20:23

heh gdzies to słyszłam\"poprosze dowód\"

TiGieRA

23 stycznia 2006 o 17:39

fakt faktu nie zaprzeczy :] ... masz racje ale wychodzić się nie chce bo za zimno :D bynajmniej mi :P

Greenka

23 stycznia 2006 o 17:29

Hehehe a widzisz Natalio - a ja sie nei nudze :P , wręcz przeciwnie - chcciałabym się ponudzi - ja mnam ferie dopiero za 3 tygi ;-( straszne hehe - ale życze powrotu do dobrej formy !! nie nudzcie sie ludzie !!!

Oranżystka

23 stycznia 2006 o 16:41

taaaaak;((....trzeba przyznać że te ferie naprawde sa do bani.Pozostało nam jedno...czekać na nasze upragnione W*A*K*A*C*J*E mmmmm....:PP\" pozdro;*

Nesjana

23 stycznia 2006 o 15:24

NUDDAA...NUDA..NUDA...Może uda mi się gdzieś wyciągnąć kuzyna...lub znowu będę się z nim składać na wino albo jakiegoś Bolsa... ;] Normalka...Aśka ciągle wbija sobie do głowy te wiadomości -achh..uroki chodzenia do Leszczyńskiego LO ;]- nie ma ferii i bardzo mi tego zazdrości...Dobrze że jeszcze mam kuzyna z którym moge jakiś wypad zrobić, a jak jest za zimno idziemy do piwnicy gdzie ma siłownie, zapuszczamy muze, jeździmy na deskorolce i mamy niezłego łacha-jednak nie ma to jak rodzina... ;] papa

natalia

23 stycznia 2006 o 15:13

aaaaaa ale do Ciebie \'dziewico\' jest nawiązanie w związku z tym morzem;p

mały g.

23 stycznia 2006 o 15:07

a dla mnie pozdro:[ dupa nie to nie.ej pana duże pe to tylko zabić bo tej cholery nigdzie nie ma.a wiadro zamarza w taką pizgawice ehehehhe a ferie jak ferie.ide na wino a nad morze to w czwartek jedziemy:DD pozdro 600

ewka

23 stycznia 2006 o 15:05

ej to nie moja wina, ze pan w baszcie nie uwierzył mi na słowo ze mam te jebane 18 lat , których nie mam :* pozdor

Strony

Dodaj komentarz