no:P, mama's gun!

Strony

A ja dzis byłam na saneczkach:) z aNcia i Sonia!:] ale tak masakryczny łach był ze tego sie nie da opisac! upadki tak smieszne ze poprostu leze na sniegu:) polecam ten sport:D zjeżdżanie jest fajne ale jeszcze lepsze rozwalanie sanek Sonii:D polecam:P ii pomysły anetki naszej kochanej:)na miłe kopanie butelki od kubusia hehe! to trzeba zobaczyc zeby...poczuć magie...yy no własnie! joł!!!!!

Duki

28 lutego 2005 o 21:29

niom Dokładnie;)

martuska

27 lutego 2005 o 21:03

o tak sanki ! tez lubie sobie saneczkami pojezdzic ;D

MedeA

27 lutego 2005 o 15:55

e tam sanki.. narty to dopiero niebezpieczny sport :P

melancholia

27 lutego 2005 o 11:53

zdjęcie w gazecie, dorożka, balony i ksiądz suknia i diadem, oj oj oj co to był za ślub.

nAtAliA

26 lutego 2005 o 00:17

eeeeej fryty max były:D mniamu papu:P

marikuS

25 lutego 2005 o 20:30

a ja nie polecam bo sie mozna zabic ;] extremalny sport... jak tam frytki? ;]

kachaaa=:)

25 lutego 2005 o 16:27

haha w poniedziałek już do szkoły!!! i skończy się sielanka:P pozdrawiam

nAtAliA

24 lutego 2005 o 13:09

saneczki zajebista rzecz:P nie ma co kiedy sie wszyscy wybieramy razem heh??:)

kaisa!

23 lutego 2005 o 23:22

ha! sanki boska rzecz:D

www.janemo.prv.pl

22 lutego 2005 o 22:49

ja jakos od tego roku uwielbam sanki uwielbiam snieg

aNcia

22 lutego 2005 o 22:12

hahaha to nie było śmieszne ten upadek był bolesny a butelka wcale nie dostała także jej nic nie bolało.....ale na sankach było ekstra Sonia ma zajebiste saneczki takie połamane - oryginalne ehehehehe

Dukiś

22 lutego 2005 o 21:43

hhęęęęęęęę snaeczki?? to troszke niebezpieczne:P i nie ładnie kopać buteli:P to też je boli:P przynajmniej pokarało ;D

cocainaaaaaaaaaaaa

22 lutego 2005 o 21:38

ej a ja też sie fajnie dziś bawiłam :D ale było zajebiście

Strony

Dodaj komentarz