ksz,ksz,kszzz.
rozpracowałam bloga.
wakacje dość standardowe. co chwilę tylko zdjęcia, jakieś wyjazdy, rozpierdalające lenistwo. pić narazie nie piję, gardło zachorowało. tego mi jeszcze było trzeba. Ewa powraca ze słonecznej Italii w niedziele. potem się już wszystko potoczy (mam nadzieję!). 18-nastki, Boszkowo i morze.
(może morze!)
Żuczyna moja w Egipcie! kolejna nieobecna.
za dużo mam tęsknoty w sobie. tęsknię za Tobą, za Tobą a i jeszcze za Tobą, a przede wszystkim za panem, który istnieć już nie powinien, a w głowie siedzi.
Myslovitz-Aleksander. w 100% tematycznie.
szczęścia poszukuje. a może lepiej nie szukac?
ale jak wiadomo nam to nie wystarcza;p wiec szukamy czegos wiecej, a gdy juz to znajdziemy to albo sie nam to nudzi, albo tego nie dostrzegamy ze to wlansie nam sparwia radosc, ze jest to nasze male(duze)szczescie..
[bynajmniej ja tak mam;p]
imprezowo widze^^ pzdr;]
'Pzdr' ;* ;]
...się toczy po równi pochyłej wszytsko...
Dodaj komentarz