klaksoonyyy!
...bo ja tak lubie, kiedy łapią nas schizy. ciągłe powtarzanie tekstów roku typu ' ja was wszystkich bardzo serdecznie przepraszam, ale wypierdalać!' albo wspominanie rozmów z lampą or lodówką. wy wiecie kto jest romanem g. a kto andrzejem l. moja ślicznie pomalowana butelka od wody 'mireralnej' stoi obok łóżka. ejj francze(skaaa) 'gdzie moja lufka? 'jaka krówka?' i wiecie 'przyroda bez mydła'(by Sonia) (ewentualnie 'bez masła' by Ewa).
a noo iii tutaaaj wielkie buziaki dla klasy 1a. buziaki za wycieczkę do Berlina! 12.06.2006 wpisze się zapewne w naszą pamięć. mimo rozczarowań było miło. i 'tropical island' dała rade! boląca noga, kontuzjowana ręka, palenie w lesie tropikalnym, 60 letni facet w stringach! 'jak się otwiera tą cholerną szafkę?' ktoo ma oognia? no i Bogdan! to już za nami, ale dużo przed nami;**
wzruszszyłam sie ;(
a Bogdan.... och ech i ach!!! :)
a własnie pisal do kogos jakiegos esa? bo do mnie nie :( hehe buziaki:*
Dodaj komentarz